FashionSwing by Libra

Dziewczyna, która lubi oryginalne outfity, a inspiracji szuka na Manhattanie. Na jej blogu można znaleźć zarówno jej zdjęcia, jak i inspiracje.

Opowiedz, jak rozpoczęła się Twoja przygoda z blogowaniem?

Blog fashionswing.blogspot.com powstał w zeszłe wakacje. Jak zaczęłam? Podobnie jak inne blogerki 🙂 , przeglądałam wiele ciekawych adresów Internetowych, interesowała mnie prasa modowa… Aż pewnego dnia przyszło to uczucie – dlaczego to nie mogę być ja?! I bez wahania założyłam swojego bloga.

W Internecie współistnieje ze sobą tysiące blogów. Jak się wyróżniasz, sprawiasz, że Twój blog jest czytany?

Wyróżniać się – robić to w inny sposób. Ludzie pewnie kojarzą mnie z balkonem (hehe), bo to właśnie tam często robię zdjęcia. Może charakterystyczny jest mój kolor włosów? Cóż, tę część zostawiam czytelnikom.

Do kogo kierujesz swojego bloga?

Blog jest adresowany do wszystkich zainteresowanych modą i sferami życia z tym związanymi. Na FashionSwing znajdziecie też dużo muzyki i inspirujące zdjęcia!

Czy zdarzają Ci się złośliwe komentarze? Jak sobie z nimi radzisz?

Każdy pozytywny podbudowuje i pomaga w tworzeniu bloga. Negatywne – zawsze dopatruję się w nich lepszej strony, a czasem to dobre wskazówki, aby coś zmienić, spróbować inaczej.

Moda dla Ciebie to…(?)

W pewnym sensie pasja, a na pewno urozmaicenie życia 🙂 . Poprzez prowadzenie bloga czuję, że dzielę się cząstką siebie i poznaję innych.

Jak mogłabyś opisać swój styl?

Mój styl? Ja go dopiero kształtuję, rozwijam się i szukam inspiracji. Ubrania dobieram tak, by czuć się swobodnie, a jednocześnie wyjątkowo. Rzadko ograniczam się do jednego koloru.

Czy mogłabyś nam zdradzić jak wygląda Twoje poranne ubieranie się? Jak tworzysz swój poranny look?

Poranne ubieranie? Obecnie zajmuje mi to kilka minut – otwieram szafę, wyciągam odpowiednią część setu, a resztę mam już w głowie (czasem, zanim zasnę, robię sobie wizualizację) 😉

Dobrze ubrana osoba, według Ciebie, to…(?)

Osoba, mająca jakaś część outfitu oryginalną, rzucającą się w oczy. Podobają mi się ludzie, którzy do obecnych trendów dodają coś od siebie. Personalizacja outfitu to jest to, co cenię.

Jak się ubierać, a nie przebierać? Czy masz swoją receptę?

Hmm… Ubierać się, to czuć się sobą w outficie. Ubiór wpływa na nasze samopoczucie i zachowanie.

Ja stawiałabym na czerpanie z trendów, ale tak, by własne „ja” nie zostało ukryte pod tkaninami.

Jak oceniasz sytuację ubraniową w Polsce? Czy Polacy dobrze się ubierają?

Wydaje mi się, że w tej dziedzinie jeszcze raczkujemy, ale zmiany są już widoczne na ulicach dużych miast. Tam można zobaczyć naprawdę inspirujących ludzi.

Gdzie robisz swoje zakupy? Co byś rekomendowała?

Ja zakupy robię zarówno w sieciówkach, jak i Lumpeksach. Wybór zależy od osoby, ale polecam second-handy! Tam można znaleźć prawdziwe perełki!

Na ulicach, jakiego miasta, poszukujesz modowych inspiracji?

New York! New York! Manhattan to jedyne takie źródło inspiracji. Sam tamtejszy klimat ma w sobie urok. Każdy ma swój niepowtarzalny styl, każdy chodzi ubrany, jak tylko chce. Setki fashionistów mkną gdzieś w tłumie ludzi na nowojorskich ulicach. Tam to dopiero trudno się wyróżnić!

Cóż, w takim razie, życzymy Ci samych udanych i wyróżniających się outfitów oraz dziękujemy za wywiad!

Pozdrawiam i dziękuję za wywiad!